67 Krajowa Wystawa Psów Rasowych w Świebodzicach

67 Krajowa Wystawa Psów Rasowych w Świebodzicach

01/12/2019By Furia

Dziś nie będę się rozpisywać. Wystawa jak wystawa. Veni, vidi, corgici – przybyłam, zobaczyłam i po raz kolejny zdobyłam ocenę DOSKONAŁĄ. 🙂 Mój Bezwęchowiec się z nami nie wybrał, pojechałyśmy we dwie, z Pańcią, znaczy się Żoną Bezwęchowca. Ot, taki babski wypad. Było całkiem sympatycznie. Po powrocie Bezwechowiec powiedział do mnie gdy chodzilam dumna na … Read More

27 Krajowa Wystawa Psów Rasowych ZKwP Racibórz w Zakrzowie

27 Krajowa Wystawa Psów Rasowych ZKwP Racibórz w Zakrzowie

18/11/2019By Furia

Pora na kolejną wystawę. Tym razem na Opolszczyźnie, a dokładnie w Zakrzowie. Bardzo sympatycznie miejsce – oddalone od głównych dróg i człowiekowych domostw. Duuużo zieleni i otwartych przestrzeni. To chyba dlatego, że to było miejsce, gdzie człowieki trzymają, znaczy się hodują te… no… takie wielkie i intensywnie pachnące – ko… coś tam, o kunie, tak, … Read More

Corgi w potrzebie

Corgi w potrzebie

03/11/2019By Furia

Ostatnio mój Bezwęchowiec mi zaimponował. A było to tak, że na forum corgi na Facebooku natknął się na zrzutkę dla potrzebujących corgi. Czyli dla takich, co to chorują ciężko lub przewlekle i potrzebują duuużo człowiekowych pieniążków, żeby móc wyjść na prostą. Bezwęchowiec wziął mnie na kolana, pogłaskał i zapytał: Jak myślisz Furka, trzeba by się … Read More

Corgi na Wielkiej Sowie

Corgi na Wielkiej Sowie

27/10/2019By Furia

Pojechaliśmy w góry. Sowie Góry. Cel był jasny – zdobyć najwyższy szczyt tych gór, czyli Wielką Sowę. Wycieczka nie należała do najtrudniejszych, ale Człowieki uznały, że to może być i tak za dużo dla niskopodłogowego czworonoga z małymi łapkami. Szybko się okazało, że nie tylko „daję radę”, ale jeszcze muszę zaganiać moje stado kursując w … Read More

Sierść, podszerstek oraz kłaczki

Sierść, podszerstek oraz kłaczki

19/10/2019By Furia

Mówi się, że corgi gubią sierść tylko dwa razy w roku. Od stycznia do czerwca i od lipca do grudnia. Hmmm… coś w tym jest. Nie jestem tu wyjątkiem. Moje kłaczki fruwają wszędzie: są na podłodze, w każdym pomieszczeniu, na parterze i na piętrze; są na schodach… na wycieraczkach… na krzesłach… na stołach… na fotelach, … Read More

Wspomnienie młodości

Wspomnienie młodości

10/10/2019By Furia

To ja gdy miałam 3 miesiące. No cóż, byłam piękna i młoda. Teraz jestem tylko piękna. Chociaż w sumie stara też nie jestem, mam dopiero 2 lata. No nic, co było minęło, ale powspominać można!

Doskonała!

Doskonała!

01/10/2019By Furia

I po wystawie. Moje człowieki zwariowały ze szczęścia, bo otrzymałam ocenę „excellent”, czyli „doskonała”. No ba! To chyba normalne? Nie spodziewałam się, że może być inaczej. Chociaż w sumie gdy człowieki wykąpały mnie przed wystawą przez chwilę bałam się, że jestem za czysta, ale widać wszystkie bezwęchowce są takie same, bo sędzia docenił to, że … Read More

Pierwsza wystawa

Pierwsza wystawa

23/09/2019By Furia

Za tydzień biorę udział w mojej pierwszej wystawie. To będzie skok na głęboką wodę – XXVII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych, czyli jedna z najbardziej prestiżowych wystaw w Polsce. Mój człowiek twierdzi, że dam sobię radę. Innego zdania jest Żona Bezwęchowca, która twierdzi, że „nic nie umiem”. Moim zdaniem przesadza. Przecież ćwiczymy codziennie i gdy wydaje … Read More

Nowa karma

Nowa karma

09/09/2019By Furia

Od kilku dni Bezwęchowiec próbuje wrobić mnie w nową karmę. Zupełnie go nie rozumiem, po co? Tamta była zła? Pachniała norweskim łososiem i warzywami. A to nowe coś… nawet ciężko powiedzieć co to jest. Śmierdzi jak ta biała substancja, którą Bezwęchowiec smaruje sobie twarz, zanim zacznie po niej jeździć takim małym nożykiem. No nie da … Read More

Wyprawa do sklepu

Wyprawa do sklepu

30/08/2019By Furia

Czy opowiadałam Wam już jak będąc szczeniakiem wybrałam się sama do sklepu? Nie? No to opowiem. Otóż było to tak. Miałam jakieś… 4 miesiące. Mieszkam na wsi, w domu, z taką dużą, metalową bramą wjazdową na posesję. Byłam akurat na ogrodzie, a moje człowieki zapomniały zamknąć tę bramę. No dobra, przyznam się – brama była … Read More